Ukryte złoto

Warto czasem wrócić do lektury trochę zapomnianej, w dzieciństwie częściowo przeoczonej czy zbyt trudnej.  W każdym wieku wczytujemy się w inne linijki, a i to co między wersami istotne być może. Dlaczego?

Czytając baśń Marii Konopnickiej "O Krasnoludkach i o sierotce Marysi" natknęłam się na fragment, który mnie zaciekawił. Dowiedziałam się, skąd się biorą skarby w ziemi? I to takie, których pilnują, nie wiem do końca czy z własnej woli - małe skrzaty!

"Wszelkie skarby biorą się w ziemi z tego, co opuści człowiek.

Odrobiny niespożytego czasu zamieniają się w szafiry.

Odrobiny niespożytego chleba - w perły najjaśniejsze.

Odrobina siły, co się nie obróciła na dobre ni sobie, ni komu - w szczere złoto.

Gdyby człowiek okruszyn takich nie opuszczał, skarby te byłyby jego.

A tak idą w ziemię i my ich strzeżem"

                                                                         Krasnoludki

O jakim skarbie ukrytym w ziemi opowie Bogusia Kisłowska? 

Czy dowiemy się jak z błota można dorobić się złota?

Może zobaczymy, czym jest pasja zespolona z materiałem tanim, łatwo dostępnym, ale jakże w obróbce wymagającym!

"Glina potrzebuje spokoju, cierpliwości, delikatności, myślenia, inwencji. Inspiruje niewielu. Ale kto już ją pokocha - z tą miłością żyje długo i szczęśliwie". Tak twierdzi Bogusia!


"Ceramika kojarzy się dla większości z garncarstwem i wyrobem dzbanków na kole. Tak, to ważne! Można by rzec tradycyjne, ale najbardziej archaicznym sposobem, który aktualny jest do dziś jest metoda wałeczkowa. Pokażę ją 27 kwietnia bm".

Bogusia poprowadzi warsztaty ceramiczne w kawiarni  Ośrodka Maniówka.
A poza Warsztatmi Prezentacji i Inspiracji, na weekendowe spotkania - "Pogaduchy z rękodziełem w tle" zaprasza do Przytuliska w Węgielni 6! To tylko 7 km od Suwałk.

  

                                                                                                 Koszałkowa